Turnusy rehabilitacyjne nad morzem pozwalają w pełni zregenerować „utracone” siły, pozbyć się nagromadzonego stresu oraz poprawić ogólną kondycję organizmu. Połączenie zabiegów z zakresu fizykoterapii z relaksującymi masażami i „nadbałtyckim” klimatem powoduje bowiem, że kuracjusze wypoczywają nie tylko cieleśnie, ale i duchowo. Komu poleca się takie „wczasy”?
Nastawienie pacjenta rzutuje na skuteczność leczenia – jeśli kuracjusz jest nadmiernie napięty i zestresowany, mogą pojawić się objawy psychosomatyczne oraz zniechęcenie, które „rzucają cień” na dalszą terapię. Spacery w trakcie turnusów rehabilitacyjnych nad morzem sprawiają jednak, że „pensjonariusze” powoli odzyskują wewnętrzny spokój. Widok odpływających, ale i powracających fal to recepta na skołatane nerwy i wypalenie, pozwalająca na wypracowanie nieco bardziej optymistycznej postawy oraz właściwy wypoczynek.
Turnusy rehabilitacyjne nad morzem – dlaczego warto?
Wczasy w nadbałtyckim obiekcie hotelowym są szczególnie polecane osobom, które skarżą się na dolegliwości związane z pracą układu oddechowego. Jak informuje obsługa Resortu Laola z Pobierowa, czyste, morskie powietrze wspomaga terapię podobnych schorzeń: w „bryzie” nie znajdują się szkodliwe pyłki i toksyczne zanieczyszczenia, tylko pierwiastki, które pozytywnie wpływają na leczenie. Turnus rehabilitacyjny gwarantuje dotlenienie i nawilżenie – szczególnie wskazane dla pacjentów cierpiących na przewlekłe zapalenia gardła, choroby płuc czy alergie.
Bałtyckie powietrze wykazuje wysoką zawartość jodu (zwłaszcza późnym latem), niezbędnego dla ludzkiego organizmu oraz potrzebnego do prawidłowego funkcjonowania tarczycy (aż 75% pierwiastka jest magazynowane w tym narządzie). Podobne „wczasy” są zatem polecane dla osób z niedoborem opisanego składnika i ze zdiagnozowaną hipotyreozą. Długotrwałe braki w zapasach jodu bywają przyczyną „wola endemicznego”, dlatego turnusy rehabilitacyjne nad morzem są także wskazane dla pacjentów pochodzących z rejonów ubogich w ten pierwiastek.
Turnusy rehabilitacyjne nad morzem – dla kogo?
Bałtyk jest popularnym kierunkiem dla kuracjuszy ze słabą odpornością, ponieważ specyficzny klimat sprawia, że się ją wzmacnia – wahania temperatury i ciśnienia zmuszają bowiem organizm do dostosowania się do zmiennych warunków. Reagujemy na różnorodne bodźce, co powoduje, że rozmaite układy wewnętrzne są ciągle ożywione, a to z kolei hartuje całe ciało. Turnusy rehabilitacyjne nad morzem są też polecane dla osób z dolegliwościami skórnymi, np. trądzikiem, łuszczycą oraz łojotokiem.
Należy pamiętać, że informacje zawarte w tym artykule mają charakter ogólny i nie stanowią zamiennika profesjonalnej porady. Zawsze skonsultuj się z lekarzem lub innym specjalistą przed podjęciem jakichkolwiek działań.
